Chciała być z nim już zawsze, trwać przy nim do końca życia, aczkolwiek jebane kilometry nie pozwalają im na jakiekolwiek zbliżenie się do siebie. Pomimo, że się kochają to czegoś im brakuje. Miłość w związku jest najważniejsza jednakże, co to za związek skoro obie ze stron nie mają jak się dopełniać wzajemnie, wieczne rozmowy na gg nie wystarczą z dnia na dzień ma się tą pieprzoną chęć bycia przy sobie jak najbliżej, kurewsko jest ze świadomością, że ma się ukochaną osobę, a jednocześnie się jej nie ma, PS. bezczelnie skomplikowane . ! ♥ ; c
|