[CZ.2] Kumple to zauważyli,gapili sie na niego jakby czekali na jakąś reakcje. A on szepnął dziewczynie do ucha :
-Kocham cie i nie wstydzę się swoich uczuć. Mógłbym wykrzyczeć to całemu światu żeby ci to udowodnić. Mógłbym wszystko,rozumiesz?Wszystko.
Miała łzy w oczach. Nie wierzyła,że jej to powiedział.
-A czy ty mnie kochasz?
Dziewczyna zastawiała się przez dłuższą chwile.
-Tak,ale ułożyłam już sobie życie bez ciebie.Wszystko było idealnie dopóki nie napisałeś,że chcesz się spotkać. Nie chce tego zaczynać od nowa. Chce moje monotonne i melancholijne życie. Bez ciebie, ponieważ już nie potrafię sobie ułożyć życia z tobą.Przepraszam.
|