"witaj Rafał. to znowu ja. pewnie po raz kolejny myślisz sobie 'czego ona do cholery ode mnie chce?'. już Ci wszystko wytłumacze. brakuje mi Twoich pocałunków, uśmiechu, radości, spotkań z Tobą, rozmów, długich spacerów, kłótni i słodkiego godzenia się. Ciebie mi brakuje. i miałam zamiar wysłać tą wiadomość, ale po raz kolejny tego nie zrobie. bo co by to zmieniło? nic. a skąd ta pewność? bo odszedłeś mówiąc "daj sobie ze mną w końcu święty spokój, nie kocham Cię. i tak naprawdę... nigdy nie kochałem" zabrałeś mi wszystko, zrozum...."
|