Oddajcie mi moje życie. Oddajcie mi wszystko co miałam. To nie ja. Ja już dawno ruszyłabym dupe i wiedziała że dam rade się podnieść. Ten upadek bolał jak żaden inny. Spytacie co się dzieje ? Nic. Po prostu nie umiem życ, nie chce życ, nie mam sił na życie. Zabrano mi serce i płuca? Zabrali mi umysł? Okradli z wszystkiego. Pomocy? Tak to chyba ten czas, gdy proszę o pomoc bo wiem że ja nie dam rady.
|