cz1\Obiecywałaś że mnie nie zostawisz nigdy .Gdy byliśmy szczęśliwi musiałeś się wyprowadzić .Wyjechałeś bez żadnego słowa wyjaśnień.Bez głupiego buziaka na pożegnanie .Musiałam wszystkiego sama się dowiedzieć od znajomych .Bo tobie było tak trudno .Gdy zaczęłam układać sobie życie na nowo to ty nagle zjawiłeś się przed moimi drzwiami z kwiatami i z jakimś prezentem.Stałeś taki uśmiechnięty .Nie wiedziałeś co Ci mam do powiedzenia było mi Ciężko ale miałam prawdziwą miłość przy sobie . Wydusiłam to z Siebie: spóźniłeś się ;. Jak byłeś u taty .Poznałam kogoś innego, jestem szczęśliwa tak jak kiedyś byłam z Tobą przepraszam ale wyjeżdżając nic nie powiedziałeś na ile i po co musisz jechać , myślałam że nie wrócić .Przepraszam muszę już wracać do pokoju. Ty trzepiąc drzwiami rzucając prezent i kwiaty wybiegłeś jak szalony , niegdy nie widziałam go w takim stanie .Nie zdawała sobie sprawy , jak to może się zakończyć .
|