siedziala na komputerze i słuuchala muzyki w tej samej chwili dostala wiadomosc od chlopaka ktory zerwal z nia 2 dni wczesniej. napisal "spotkajmy sie " mimo tego ze nie chciala go widziec zgodzila sie na spotkanie. pare minut poźniej doszła na miejsce, go tam nie było. wkurzyła sie i zaczela wracac do domu. w polowie drogi on wyszedł jej naprzeciw z bukietem jej ulubionych kwiatów przy czym powiedział "kocham cie i nie wyobrazam sobie zycia bez cb, wroc do mnie " ze łzami w oczach powiedziala "ja ciebie tez kocham i z checia do cb wroce" lecz mowila to tak jakby dla siebie, poniewaz w polowie jej słow go zabil jadacy samochod, ktorym kierowal jej pierwszy chlopak :(
|