Znokautował mnie, nie dopuścił do końca walki. Sprawił, że upadłam, ale nadal oddycham. Nie próbował mnie podnieść, patrzył, przez cały czas przyglądał się jak proszę o pomoc, o jedną małą szansę. Pieprzony honor zmusił Go do zerwania kontaktu, przestał tęsknić, myśleć i analizować. / nieracjonalnie
|