Żeby kłamstwo się udało, potrzeba dwóch osób: tej, która skłamie, i tej, która uwierzy. (…) Można wymyślić na własny użytek dowolną bajeczkę i nazwać ją życiem; wydawało mi się, że jeśli wyobraźnia musi pracować w ten sposób wystarczająco często, to w końcu się wprawia i człowiek zaczyna wierzyć w zmyślenia. Czasami nie chcemy o nic pytać, ale nie ze strachu, że ktoś nas okłamie w żywe oczy. Boimy się usłyszeć szczerą prawdę.
|