wychodząc wiosennego popołudnia na spacer poczułam przeszywający mnie zimny powiew wiatru , który doprowadził mnie do nostalgii w której poczułam upragnioną wolność oraz przerażającą samotność. do tej pory nie potrafię wyjaśnić tych skrajnych emocji, ale jedno jest pewne. tak samo jak ucichł wiatr , ucichł i mój sentyment do Ciebie. niemożliwe ? a jednak. / jenny
|