Próbuje sobie z tym radzić, nie myśleć o tym. Czy można to nazwać nałogiem, godzinami mogę patrzeć w blizny. Kocham ten ból, to dla mnie takie ważne. Może nie normalnie, głupie i chore, ale co z tego. To rzecz bez której nie potrafię nic, ale staram się bo obiecałam. Dane słowo jest najważniejsze.
|