cześć. dziwnie jest tak długo nic nie pisać. przez te wszystkie nie robiłam zbyt wiele, przede wszystkim analizowałam przeszłość, moją przeszłość, bardzo długą i do tej pory dla mnie niezrozumianą. Teraźniejszość mnie przeraża, popełniłam w ostatnim czasie mase błedów, przez co wszystko się pozmieniało. Miałam ochotę skończyć z tym wszystkim, skoczyć z basenu, nabrać tabletek, zniknąć stąd. Ale jak to ktoś kiedyś napisał "należy żyć nie tchórzyć śmiercią, przecież jest tyle magicznych momentów, które potem możemy wspominać z uśmiechem na twarzy. " Przez ten czas, straciłam wiele osób, były to osoby, które nie znałam długo, ale odgrywały w moim życiu przez ostatnie miesiące sporą role, ehh. Trzeba wkońcu ruszyć dupe, zrobić coś z tym co teraz jest. zrobić krok do przodu, i żyć tym co nam zostało, przynajmniej dla tych ludzi, którzy są koło ciebie. // mei.
|