Gdzieś w środku, w moim sercu, gdzieś na samym dnie, jesteś Ty. Niby nie ważny, podobno zapomniany, ale jesteś. I powracasz każdej nocy,
każdego zimnego szarego wieczora. Wspomnienia rzucają mi się na szyję.
A ja nie mogę nic więcej z siebie wydobyć prócz łez.
|