` każdego wieczoru siada na parapecie swego małego pokoju, wpatruje się w tępy punkt na ulicy , bez celu. Czeka aż on pojawi się ze swoim psem na placu przy trzepaku, który kiedyś pełnił funkcję spotkań i zabaw w w dzieciństwie. On nie zdaje sobie sprawy jak ona wyczekuje na każdy jego ruch w szarości wieczoru. [choco.♥]
|