|
to nie była prawdziwa miłość.. zadawałeś mi sam ból . zamiast odczuwać szczęście, radość, mieć satysfakcje z tego, że mam kogoś kto jest dla mnie totalnie wszystkim, ja nadal byłam samotna . czułam, jakbym była sama i nadal nie miałam się do kogo przytulić . nie miałam do Ciebie żadnego zaufania . z każdym dniem błagałam Boga, abyś mnie nie zdradził . co z tego, że wszystkie laski na Ciebie leciały? że byłeś przystojny. gdy ty nie potrafiłeś się mną zająć. traktowałeś mnie, jak śmiecia. czekaj, czekaj jak ten twój tekst brzmiał? ' dziewczyna to podstawa, trzeba ją mieć . obojętnie jaką ' opanowana_perfekcja .
|
Dodaj komentarz
