|
cholernie nienawidziła siebie za to, że kochała go najmocniej na świecie. ale przecież jego to nie obchodziło, no bo po co? no bo kurwa co go obchodzi taka dziewczyna jak ja? pozbawiona uczuć i jakichkolwiek emocji. tak znowu chciał udowodnić swoją wyższość nad innymi.. / yesterdayy
|