|
Mam przy sobie fajki, w głośnikach mam rap. Teksty, rozwalające moje serce do granic. I nie potrafię już nic. Mam w sobie mnóstwo emocji, których nie potrafię przelać na papier, nie umiem ubrać niczego sensownego w słowa bo ostatnio moje myśli skupiają się wyłącznie wokół niego. Nie chcę tak dłużej żyć, chcę się zmienić, chcę zapomnieć, ale nie potrafię, bo.. bo tęsknię. Tak po prostu tęsknię i tak cholernie brakuje mi jego, tych kilku esemesów i przelotnych spojrzeń na ulicy. I chociaż dla niego nie znaczyło to nic, dla mnie znaczyło bardzo wiele, i jeszcze raz chciałabym podejść do niego, tak po prostu przytulić się, i cieszyć się, że mam go obok siebie chociaż przez chwilę. /inmyveins
|