5. Niby błahe zmiany, ale jednak, w końcu nawet w monopolowym można spotkać mężczyznę swojego życia, dlatego nawet wychodząc po paczkę papierosów trzeba wyglądać dobrze i być uzbrojonym w najpiękniejszy uśmiech, na jaki nas stać.
Pomyślicie pewnie, że to strata czasu i nadziei... Otóż wcale nie!
Od trzech miesięcy spotykam się z Pawłem. Bardzo zależało mu na tym, abym poznała jego mamę, dlatego w zeszłym tygodniu byliśmy u niej na obiedzie. Czy tak zachowuje się mężczyzna, który mógłby mieć romans na boku? Oczywiście, że nie!
Kwiaty, wspólne wycieczki, nocne rozmowy przez telefon, przepyszne kolacje (Paweł jest mistrzem, jeśli chodzi o gotowanie), a później wspólne śniadanie. Nie można chcieć więcej, ale..
No właśnie zawsze jest jakieś 'ale'.
|