Wsiadając na motocykl wyobrażam sobie, że zaraz będę się ścigać i dojadę na metę pierwszy.
Podłączając gitarę wyobrażam sobie, że jestem najlepszym muzykiem którego solo zachwyci tysiące ludzi.
Jadąc do pracy wyobrażam sobie, że jestem dyrektorem firmy i zarabiam miliony.
Nigdy nie jeździłem na torze.
Nigdy nie zagrałem dobrego solo.
Nigdy nie zarobie milionów.
Ale cieszę się, że jestem tylko niezwykle zwykłym sobą.
|