. 20 listopada 2011 straciłam najlepszego przyjaciela na świecie :( czekał na córeczkę, przeciez w tym roku mieliśmy się bawić na jego weselu.. przeciez mieliśmy takie zajebiste marzenia.. ale teraz sa nie do spełnienia.. :( 27 grudnia 2011- straciłam kochanego kuzyna z którym zawsze było zajefajnie .. zawsze gdy mialam problem moglam na niego liczyć .. a teraz ? teraz to juz wszystko poszło się jebać, bez nich nie moge sobie poradzic na tym świecie.. w ciagu roku stracić najlepsze osoby .. wiesz jak to boli ? :( [ kochamcieex3]
|