"Obudzę się bez pomocy budzika, sprawdzę smsy i spis połączeń nieodebranych. "Masz 6 nowych wiadomości." Żadna od Ciebie. Wezmę kąpiel, umyję zęby i włączę komputer. Zaloguję się na facebooka, wybiorę jakąś, poranną playlistę. Zrobię sobie herbatę, wysuszę włosy i wyjdę do ludzi. Chociaż najchętniej zostałbym duchem - nie wpadałbym na nieporządane osoby, nie musiał jeść i nie byłoby mnie widać."
|