|
siedzę i czuję ten ból. ból ludzkości. każdą wylaną łzę z cierpienia. czuję jak przygniata mnie ciężar zła tego świata. czy tylko ja nie jestem głuchy na krzyk cierpiących ludzi? czy w ludziach nie ma krzty dobra? czy nienawiść opętała na zawsze nasze serca? Czuję jak zło zakłada mi sznur na szyję i zabiera krzesło z spod nóg. próbuje walczyć trzymając dłońmi sznur, próbuje wołać o pomoc, lecz wszędzie głucho i tylko zło. patrzę na to ze łzami w oczach i poddaję się, puszczam sznur pozwalając wygrać czarnej stronie świata. umieram.
|