Czy boli ? Tak oczywiście , że boli . Nadal przed oczami mam widok trumny spuszczanej na sznurach w głąb ziemi . Nawet nie zdążyłam się pożegnać , nie powiedziałam głupiego "cześć " lub poważnego "żegnaj" . Moje serce zamknęło się na dwa spusty nie wpuszczając innej miłości niż tej , której dałeś mi ty . Mój rozum nie przyswaja faktu , że cię nie ma , że już cię nie zobaczę i nie wpadnę w twoje ramiona mówiąc jak bardzo tęskniłam . Czasami ubzduram sobie tylko , że wyszedłeś do kwieciarni po różę dla mnie lub do sklepu po wino , które piliśmy razem co wieczór . Tęsknię za tobą , za ciszą , która często między nami panowała , ale była piękna tak samo piękna jak miłość przez nas stworzona . Umarłeś zabierając ze sobą cząstkę mnie . Uczucia do ciebie chyba nigdy nie wygasną tak jak nie wygaśnie promień nadziei , że kiedyś znów mnie pocałujesz i przywrócisz w moim życiu błogi stan szczęścia i spokoju , którego zwyczajnie mi brak .
|