Idzie wilk przez las i spotyka Czerwonego Kapturka:
-cześć głupia cipo.
-nie jestem głupia cipa.
-gdzie idziesz głupia cipo?
-nie jestem głupia cipa! Do babci.
-po co do niej idziesz głupia cipo?
-ile razy mam ci powtarzać że nie jestem głupia cipa. Babcia jest chora i niosę jej w koszyku chlebek, mleko, owoce.
-a wino wzięłaś głupia cipo?
Kapturek uderzając się w czoło mówi:
-ale ze mnie głupia cipa!
|