Bo Serce to chyba jest jak ten skarbiec z bajki o Ali Babie i czterdziestu rozbójnikach. Niby nie do zdobycia, a wystarczy tylko powiedzieć odpowiednią formułkę i już otwiera się bez większych problemów."Sezamie otwórz się"- proste, nie? I przyjdzie taki jeden z drugim, szepnie do ucha to i owo, a potem włazi do środka i bez pardonu wynosi wszystko co Mu się tylko podoba. No ja dziękuję, wolę inną bajkę. Najlepiej taką, gdzie słowo "kocham" nie jest żadnym magicznym zaklęciem.
|