I w jednym momencie stał się kimś więcej niż kolegą. Stał się częścią Jej życia, od tak po prostu, z dnia na dzień. Obiecała sobie że więcej się nie zakocha, ale to było silniejsze o Niej. Wielu powie że jest głupia, bo znowu będzie cierpieć. Ale to właśnie Ona robi wszystko żeby On cierpiał, nie robi tego specjalnie. Taka już po prostu jest, weszła w to, a nie miało tak być. Czasu nie cofnie, choćby nie wiem jak chciała. Ale cieszy się z tego co ma. Bo ma chłopaka, którego zawsze chciała mieć. | oberwowana
|