Jak widzisz, Mario, oprócz nas jest jeszcze inny swiat. To, widzisz, jest tak. Gdyby można było zrozumieć cały świat, czuć caly świat, widzieć cały świat, tak jak się rozumie swoje myśli, czuje się swój głód, widzi się okno, bramę za oknem i chmury nad bramą, gdyby można było widzieć wszystko jednocześnie i ostatecznie, wtedy miłość nie byłby tylko miarą, ale i ostateczną instancją wszystkich rzeczy. Niestety, zdani jesteśmy na metodę prób, na samotne, zwodnicze życie. Jakże to niepełna, jakże to fałszywa miara rzeczy./ Tadeusz Borowski
|