zawsze, gdy nadchodzi wieczór mam ochotę przykryć się kołdrą i odpłynąć w świat marzeń, którego nikt mi nie odbierze. tam nie ma smutku, wszystko jest możliwe i niezwykłe. nie ma wścibskich ludzi, codziennych problemów i nerwów, jest tylko spokój, cisza i spełnione pragnienia. i jak tu nie być idealistką? / tonatyle
|