3.jego laski. Gdy się odwróciłam zobaczyłam ,ze dziewczyna leży na ziemi i straszy moich znajomych policją:" Dzwoń! nawet Ci telefon podam,ale jej masz więcej nie obrażać! zrozumiałaś? jeszcze raz coś złego o niej usłyszę to pożałujesz" Usłyszałam gostka z mojej paczki. - taaak,widzisz, może i Ci się nie podobają moi znajomi,ale wiem,że zawsze staną w mojej obronie, poświęcając swój tyłek,nie to co ty" -powiedziałam do niego , odwróciłam się i poszłam do mojej ekipy. "Okej,spadamy"- rzuciłam i poszliśmy,zostawiając "parę" samą...//m_z
|