Weszła do autobusu, popatrzała autobus prawie cały wolny, na końcu zobaczyła swoją koleżankę, ale nie poszła do niej. Usiadła na trzecim miejscu za nią wkurzający kolega. Włożyła słuchawki, zamknęła oczy, a jej ciągle myśli krążyły wokół jej snu. 'Czemu po raz setny śnił mi się On?!' pomyślała, pytanie na które nie mogła znaleźć sama odpowiedzi, nikt nie mógł jej pomóc. Do jej oczu napływały łzy, ale wycierała je w ukryciu. Nie mogła pokazać innym, że jest słaba [h_m_xd ♥]
|