Przez cały dzień zadaje sobie pytanie 'co się ze mną dzieje' .?nie umiem tego opisać słowami . po prostu nie wiem co dalej robić i czy wgl mam po co iść dalej przez życie . nie umiem sobie sama poradzić z tym uczuciem . nikt tego nie zrozumie. nawet pewnie nie chce o tym wiedzieć .. jest tak źle. tak cholernie mi ciężko.tracąc ją . siedzi obok mnie ciągle, a nie rozmawiamy ze sobą. nie umiem dalej być przy niej nie mogąc się przytulić i wszystkiego jej powiedzieć ..nie umiem nawet jeśli mnie tak bardzo skrzywdziła . po tych spędzonych razem dniach. dniach w których ona grała główną rolew moim życiu. . nie wiem sama czy chodzi tu tylko o to .ale nie potrafię dać sobie rady z tym. po prostu nie umiem. w szczególności sama .I cytrynoowa
|