Bardzo wiele kosztuje mnie izolacja od naszego świata. Idealnej przestrzeni, w której i my jesteśmy perfekcyjni. Mogę rzec, że Ciebie to już nie dotyczy, a te puste urojenia krążą tylko wokół mnie. Taka walka między dwoma światami jest wyczerpująca. Nie dając sobie rady z rzeczywistym oddaleniem naszych dusz i ciał, pospiesznie uciekam do krainy szczęścia. By choć na chwilę poczuć Twoje wyimaginowane ciepło
|