Najgorzej jest wieczorami, kiedy czytasz stare sms, przypominasz sobie każdą waszą rozmowę. Wtedy łzy same zaczynają spływać Ci po policzkach. Krzyczysz w poduszkę nieme pytanie "dlaczego", cisnące się na Twoje usta za każdym razem, kiedy tylko o nim pomyślisz. Serce bije nienaturalnie przyspieszonym rytmem i zaciskasz dłonie, wbijając paznokcie w skórę tylko po to, aby nikt nie widział, jak bardzo za nim tęsknisz..
|