Wiesz po pierwszym pocałunku siedzieliśmy na ławce, pod gołym niebem i oglądaliśmy gwiazdy. Niedaleko reszta bawiła się dalej, a ty zapytałeś o moje marzenia. W odpowiedzi usłyszałeś głupie : yyy... Widzisz w tedy nie miałam marzeń, bo spełniłeś je Ty.
|