Przyspieszone, nie równe bijcie serca, kłucie w klatce piersiowej, duszności, ból płuc, drżące ciało, ciągle zimne dłonie, brak jakiejkolwiek koncentracji, skupienia, zwolniony oddech, anemia, wykończenie nerwowe, zawroty głowy, brak zaufania, brak serduszka i uczuć, ciągłe łzy. Brak sił na wszystko i te pierdolone myśli kiedy siadam na tapczanie z żyletką lub czymś ostrym w dłoni i delikatnie otaczam nią nadgarstek. Jedyne co w tej chwili myślę to to, czy aby na pewno, nikogo nie zranię moim czynem, czy może odłożyć i nie robić sobie krzywdy dać ujście emocjom w jakikolwiek inny sposób? /jachcemambexd
|