wciąż czuje Twój zapach na moich poduszkach z wizerunkiem nowego jorku, o moje uszy nadal obija się twój cichy śmiech gdy moje kręcone włosy przeszkadzają nam w całowaniu się, nawet oczy jestem w stanie oszukać i widzę Ciebie z tym łobuzerskim uśmiechem opartego o moje meble niestety zmysł dotyku jest nieubłagany - wyciągając ręke trafiam w pustke a do mojej głowy dociera że ty już dla mnie nie istniejesz.
|