jesteś cały czas obecny w moim życiu. chociaż nie ma Cię przy mnie, jesteś przez cały czas w mojej pamięci. odchodząc, zabrałeś ze sobą część mnie. Ale chyba ta druga ja, która jestem gdzieś w Twojej głowie, milczę. Albo sam po prostu chcesz, żebym milczała. Więc dlaczego, do jasnej cholery Ty, siedzący w mojej głowie nie zamkniesz w końcu tej mordy i nie dasz mi żyć?
|