patrząc na nią, z każdym kolejnym krokiem wpatrujesz sie w niją z coraz większą irytacja. widzisz jak opuszkami palców z twarzy odgarnia grzywkę, uśmiechając się przy tym tak idealnie, lecz zawsze tylko po to byś nie odkrył ze ona pamięta, kocha i ze jej zależy., wpatrujesz swe zielone galki w każdy ruch jej ciała i warg.powoli zaczynasz uświadamiać sobie, że to właśnie ta dziewczyna była przy Tobie za każdym razem, to ją uwodziłeś każdej nocy swoimi obietnicami., kończąc w namietnych pocałunkach, to jej wmawiałeś swą miłość, za każdym razem przysięgając, że jest jedyną i najważniejszą. Udajac obojetnego każdego dnia to tej dziewczynie łamałeś serce, kawałek po kawałku z coraz większą siłą, to Ty byłeś powodem każdej łzy i tuszu na jej nadgarstku, zawsze Ty..
|