mimo wszytko ciągnie mnie do niego mimo ze olewa , mimo że daje do zrozumienia że nie będzie już nigdy jak kiedyś nawet w połowie , traktuje mnie jakby nigdy nie poznał , odzywa się sporadycznie tylko wtedy kiedy nie ma wyjścia , nie jest to nawet normalna rozmowa, bo widać tą nie zręczność gołym okiem , wiem że on też to odczuwa , ale zwyczajnie ma wyjebane jak we wszystko. ale mimo wszystko nie potrafie zapomnieć , nie umiem. [ proszę_spierdalaj ]
|