Nie ma to jak przyjechać do mnie, przytulać, całować, podziękować za miło spędzony wieczór a na następny dzień napisać mi sms,ze jednak nie powinniśmy tak robić, że nic nie czujesz,ze nie chciałeś. Super,fajnie, tylko po co to wszystko bo totalnie nie rozumiem? Skoro tak mówisz, to po cholere tak zrobiłeś? Trzeba bylo kurwa dać mi spokój, pozwolić zapomnieć a nie wyjeżdzac z takim czyms, raniac przy tym tak mocno kolejny już raz...Znów jesteś powodem moich łez, a miałeś nim już nigdy więcej nie być,nigdy kurwa! / angelic
|