Uwielbiam te letnie noce przesiąknięte nikotyną, chociaż wcale nie palę. To w powietrzu czuć woń wolności. Tanie wino i zimne piwo. Wszystko takie niewyidealizowane. Zwyczajne i naturalne. I chyba właśnie to lubię w wakacjach najbardziej. Nic nie musi być perfekcyjne. W tym tkwi urok letnich nocy : nic nie jest sztuczne, wszystko prawdziwe. / k.sz
|