Prosiła wielokrotnie o pomoc wielu ludzi, nikt nie reagował, przypadkowo zauważyłam akurat jej prośbę, pomogłam jej nie mając nic ciekawego do roboty, w sumie mogłam ją olać jak wszyscy, ale nie zrobiłam tego. Zupełnie nie byłam świadoma, że ona jest w stanie pomóc mi. Nawet o to nie prosiłam, zwyczajnie zaproponowała. Miła niespodzianka, los nareszcie się do mnie uśmiechnął./november.rain
|