tej nocy zasnęła szybko . ale budziła się co chwilę . jej zmartwiona matka , spędziła przy niej całą noc . ciągle widziała ten moment , ten w którym on spada ze skarpy . nie mogła nic zrobić . zrobił to przez nią . wykrzyczała , że go nienawidzi mimo , że słowa te ledwo przechodziły przez jej gardło . nie mogła na to patrzeć obudziła się zalana łzami , ' mamo kocham Go . dlaczego to wszystko się tak skończyło , dlaczego ? co zrobiliśmy źle .' jej łzy płynęły coraz szybciej . matka nie wiedziała co robić , nigdy nie widziała swojej małej córeczki w takim stanie . wiedziała , że to dopiero początek , była pewna , że będzie jeszcze gorzej .
|