za często w moich ustach ląduje papieros,
a w dłoni kieliszek. za często zastanawia
mnie śmierć, jak to jest po tamtej stronie,
podobno lepszej. za często przeklinam,
denerwuje się, płaczę, rozwalam ulubione
talerze mamy, ranie ludzi, na których mi
zalezy. za często myślę o nim, co teraz
robi, jak sie czuje, czy tęskni
|