Wyrosłam już z Ciebie . Nie ekscytują mnie twoje słowa , nie podnieca mnie twój dotyk , nie cieszy mnie twój widok . Nie jesteś już moim uzależnieniem , na twoje miejsce weszły papierosy , bo przecież one zawsze przy mnie były , w przeciwieństwie do Ciebie . Jesteś teraz tylko wspomnieniem , ale i tak mimo wszystko Cię kocham . Cóż ironia losu , prawda ?
|