Na chwilę chowam emocji ile zdołam
By wybrać butelkę do góry głowa, trzy słowa
Twarz znajoma kładąc resztę, chyba widzi, że mam doła
Nie potwierdzam tego gestem, ból wycieka w oczodołach
Czuję, że konam, choć z ran krew nie broczy
Czemu ciągle oddycham, chociaż świat się dla mnie skończył
Nie da mi ukojenia promyk słońca tego dnia
Nie da mi ukojenia swiatło księżyca tej nocy.
|