Denerwuje mnie, że ktoś na swoich rodziców mówi 'stara', 'stary'. Czy ktoś próbuje się tym popisać? Nie wiem. Przecież mama Cię urodziła. Zostaje z Tobą w domu gdy jesteś chory. Pomagała Ci w problemach, które były w dzieciństwie. Płaci za Twoje ciuchy, daje Ci pieniądze gdy tylko sobie zapragniesz. A tata? Pomaga Ci wytrwać w tym chorym świecie, pomaga Ci być silnym. Uczy Cię co to jest spalony czy nawet jeździć samochodem. Niby takie błachostki a to takie ważne. Kochają Cię pomimo wszystko. Nie zasłużyli na 'stary' lub 'stara', więc gdy to usłyszę nie dziw się, że potrafię się wypruć lub nawet namelać Ci na łeb. / anotherlife
|