Teraz przypomniała sobie jak nie chodziła do szkoły, zostawała z nim, żeby jemu nie było smutno. Pocieszała go z całych sił, chociaż wiedziała, że to nic nie da. Płakała za niego, aby on troszkę odpoczął. Robiła wszystko z całych sił, aby jemu było lepiej. Zawsze kiedy wychodził ona myślała tylko o tym, żeby wrócił. Teraz siedzi, płacze i czeka...., aż on się odezwie.
|