chciałabym mieć poczucie, że jestem dla kogoś ważna, że jestem przy nim bezpieczna. Chciałabym wyjść na spacer do mojego ulubionego parku i móc trzymać dłoń ważnej dla mnie osoby, móc się do niej przytulić i słyszeć bicie jego serca. Móc spojrzeć w oczy, które całkiem by mnie onieśmielały. Chyba nie pragnę wiele. Jestem romantyczką, marzycielką. I chcę kogoś, kto nie zniszczy mnie, nie zniszczy mojej wrażliwości, ale będzie ją pielęgnował.Mimo wszystko wierzę, że czeka gdzieś na mnie ktoś, kto zaakceptuje mnie taką jaką jestem. Nie zamierzam się zmieniać dla kogoś. Warto, by być sobą.
|