-wiesz co? kiedyś napiszę o Tobie książkę. -powiedział odstawiając kubek. -co ty znowu wymyśliłeś? - zaśmiała się. -serio mówię, ja wiem, że mówienie tego 'na zawsze razem' jest bez sensu dlatego jeszcze ode mnie tego nie usłyszałaś. na pewno nie spędzimy razem całego życia ale w moim sercu będziesz do końca. kiedyś gdy będę miał z 70 lat napiszę o Tobie wszystko, opiszę wszystkie chwilę z Tobą spędzone a na okładkę dam nasze zdjęcie. obiecuję. - skończył mówić i lekko się uśmiechnął. -ty nawet głupiego wypracowanie nie potrafisz napisać więc o czym do mnie mówisz. - wybuchła śmiechem. -książka będzie o Tobie i jakkolwiek będzie napisana i tak będzie wyjątkowa. -odparł dumny.
|