Siedzę na zimnych płytkach balkonu wpatrując się w niebo. Co kilka minut pojawia się na nim jasność. Oświetla ona moją twarz. A jej blask odbija się w moich łzach. Błyskawice pojawiają się coraz częściej. Coraz jaśniejsze. Pomimo tego, że boję się burzy siedzę i wmawiam sobie, że Ty teraz robisz to samo, że patrzysz na tą samą gwiazdę co ja. [ ciamciaa ♥ ]
|